38. Dach - zdjęcia
Wrzucam kilka zdjęć z realizacji dachu. Stan na dzień 14.11.2010r.
Do zakończenia prac na dachu pozostało jeszcze 4 dni robocze. Jak pogoda pozwoli, to SSO będzie zrealizowany w czwartek.
Wrzucam kilka zdjęć z realizacji dachu. Stan na dzień 14.11.2010r.
Do zakończenia prac na dachu pozostało jeszcze 4 dni robocze. Jak pogoda pozwoli, to SSO będzie zrealizowany w czwartek.
Dziś w dachu pojawiły się dwa okna. Na pierwszy rzut poszły okna w łazienkach. Od razu zrobiło się widno w tych pomieszczeniach. Jutro zamontowane będzie okno w sypialni nad garażem i wyłaz na strychu.
Zamówiłem dziś także 7 arkuszy blachy do obróbek blacharskich (m.in. wykonanie czapek na kominach). Mają być na wtorek.
Na jutro zaplanowałem także małe sprzątanie na budowie. Trzeba posprzątać deski po szalunkach, odzyskać z tych desek trochę gwoździ i wkrętów, posprzątać gruz i resztki pustaków w budynku oraz posprzątać teren wokół niego. Mam nadzieję że pogoda będzie mi jutro sprzyjać...
Jutro wrzucę też kilka zdjęć z tego co zostało dziś wykonane.
Dziś popracowałem trochę na budowie i to co miałem zrobić w sobotę zrobiłem dziś. Tak więc boki lukarny ocieplone styropianem i naciągnięte siatką i klejem. Przy okazji wdrapałem się na dach i wykonałem kilka fotek z realizacji pokrycia dachu:
Rozwiązaniem na wypadające kratki wentylacyjne w kominie jest powiązanie ich ze sobą drutem wiązałkowym.
Już widomo, że zabraknie płaskiej blachy m.in. na czapki do kominów. Muszę zamówić dodatkowe 6 arkuszy blachy.
A tak będzie wyglądał taras:
Na chwilę obecną jest to składowisko gruzu z placu budowy.
Jest też zamontowane pierwsze okno. Drewniane:
Tylko ta szyba trochę zdewastowana...
Intensywnie z Kamilą zastanawiamy się, jak urządzić kuchnię i rozważam taką opcję, żeby przenieść ją do pokoju na parterze, tym który obecnie ma pełnić rolę gabinetu. Tym samym w miejscu starej kuchni znalazł by się stół jadalny z krzesłami i witrynka w której będzie serwis obiadowy itp. Kuchnia w tym miejscu gdzie wskazuje projekt jest moim zdaniem bardzo mała i nieustawna. Dużo miejsca zabierają okna i przez to zostaje niewiele miejsca na szafki i jest problem choćby z umieszczeniem lodówki. Gdyby jednak kuchnia została w starym miejscu (bo taki pokoik na parterze też jest potrzebny) to myślałem o zmianie wymiarów okien w kuchni na 150wysx90szer. Zabrałbym wtedy po 60cm z każdego okna ale zyskałbym po dwie szafki wiszące na każdej ze ścian. I teraz nie wiem co robić dalej. A najwyższy czas zamawiać okna i muszę znać konkretne ich wymiary. Może Wy macie jakieś rozwiązanie w tej sytuacji?
Pozdrawiam
Michał.
Od poniedziałku Panowie od dachu ostro działają, żeby go skończyć jak najszybciej. Do dziś zrobili orynnowanie i obróbkę blacharską prawie na całości dachu. Zostawili na później tylko obróbkę lukarny, którą dziś i jutro (pomimo święta) mam zamiar ocieplić. Daszek lukarny jest już całkowicie przykryty blachą. Dekarze zaczęli również kłaść blachę na pozostałej części dachu. W piątek i sobotę powinni spokojnie podgonić pracę i będzie już domek gotowy na sezon zimowy. Oczywiście czekają mnie jeszcze porządki na placu budowy, pozabijanie okien itp. Jutro w dzień porobię kilka fotek z realizacji prac i podzielę się nimi z Wami.
Pozdrawiam
Michał.
Dziś wykonane zostały na gotowo wszystkie ściany działowe. W międzyczasie mój wykonawca zalał fundament pod schody wejściowe oraz wymurował z bloczka betonowego taras. Na plac budowy przyjechali również panowie od dachu. Zaczęli od obróbek blacharskich oraz montowania rynien. Również boczne ściany lukarny przy wyjściu na balkon doczekały się wykończenia poprzez zamontowanie tam płyty OSB. To oznacza, że w sobotę będę miał co robić. Muszę ocieplić z zewnątrz styropianem wspomnianą płytę, zanim dekarze zaczną kłaść blachodachówkę.
mw.